Zakaz druku czcionką łacińską – cz.9

Nadrzędnym celem polityki carskiej Rosji była rusyfikacja Litwy i wprowadzenie prawosławia. Car i jego administracja przekonali się jednak, że walka z narodem litewskim nie ma sensu i nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Prasa i dzieła literackie, które docierały na Litwę z zagranicy tchnęły liberalizmem i rodzącą się w Europie Zachodniej demokracją.

Zakaz druku i próba rusyfikacji osiągnęły skutki odwrotne od zamierzonych. Na Litwie wyrosło nowe pokolenie – wykształcone, świadome swojej tożsamości narodowej, gotowe do pracy na rzecz swojego kraju i narodu.

Wybuch wojny z Japonią w 1904 r. przyczynił się do decyzji władz o rozważeniu zniesienia zakazu druków litewskich. W 1904 r. gubernator wileński oświadczył: żadna potęga nie jest w stanie wstrzymać coraz większego szerzenia się książek litewskich.

24 kwietnia 1904 r. car Mikołaj II podpisał się pod dokumentem rosyjskiej Rady Ministrów, którzy brzmiał następująco: „W stosunku do litewskiego i żmudzkiego piśmiennictwa zezwala się na używanie jego w wydawnictwach, oprócz rosyjskiego, także łacińskiego lub innego alfabetu”.

Dla społeczności litewskiej było to ważne wydarzenie. Znikało ważne ograniczenie, konieczność dodatkowego wysiłku i wielkich niedogodnień, które wynikały z potrzeby drukowania prasy i książek w Prusach Wschodnich, odpadło trudne i niebezpieczne przemycanie wydawnictw przez granicę. Zaistniała wszakże nowa niedogodność – legalnie wydawane druki miały być cenzurowane.

Na szczególną uwagę i szacunek zasługują ci, którzy wydawali litewskie książki, ci, którzy nie zważając na ryzyko potajemnie przenosili je przez granicę, ci, którzy nauczali w tajnych szkołach. To dzięki nim język litewski nie uległ całkowitej zagładzie.

Źródło:

Almanach sejneński, Pogranicze, Sejny, t. 3, 2006

 

Zostaw komentarz